niedziela, 28 czerwca 2015

Książki nie warte przeczytania cz.1

Tym razem czytałem książkę z której nie dowiedziałem się nic nowego. W moim odczuciu nie ma sensu tracić czasu na zapoznawanie się z wszystkim co jest w niej opisane - zwłaszcza jeżeli zapoznacie się z książką opisaną przeze mnie wcześniej. Oczywiście poniżej przedstawię Wam najważniejsze "idee" w niej zawarte. Kilka było ciekawych.

Zostając w temacie z poprzedniej książki na swojej półce znalazłem książkę "Pamięć doskonała w 10 dni. Skuteczny trening" J. Brothers i E.P.F. Eagan.



Książka została wydana w 1957 i to w sumie mnie najbardziej zaciekawiło.
Zadałem sobie pytanie: Co mogli napisać o doskonałej pamięci prawie 60 lat temu?
Jest w niej opisana historia Pani Joyce Brothers, która dzięki swojej "genialnej" pamięci wygrała główną nagrodę w teleturnieju, który moglibyśmy porównać do dzisiejszych "Milionerów".
Pani Brothers dzieli się w niej 10 radami, które rzekomo mają sprawić, że sprawność pamięci skoczy z 10% do 100% (w tamtych czasach byli przekonani, że przeciętny człowiek wykorzystuje ok 10% możliwości swojego mózgu. Dziś już wiemy, że przeciętny człowiek wykorzystuje ok 2% a taki np. Einstein w szczytowych momentach wykorzystywał ok 14% :)).

Poniżej cytaty z książki podsumowujące każde rozdziały, które opisywały jak to sprawność zapamiętywania rośnie z dnia na dzień.

Dzień pierwszy:
W pierwszym rozdziale, który zarazem jest pierwszym dniem treningu pojawia się informacja,że zapamiętujemy to co szczególne. Co więcej to co nie ma dla nas znaczenia zazwyczaj zostaje zapomniane.
Jak najbardziej zgadzam się z tym stwierdzeniem. Wykorzystanie tej zasady pozwala na stosowanie pewnych "sztuczek", które ułatwiają zapamiętywanie, ale o tym za chwilę.
Drugą poruszoną kwestią jest "chcieć to móc". Pani Brothers pisze o tym, że uaktywniając silnik swojego mózgu mamy pewność, że nie spocznie dopóki nie urzeczywistni naszego życzenia.
Oczywiście to twierdzenie też zostało już wielokrotnie potwierdzone - jasne, zapisane cele powodują uruchomienie naszej podświadomości, która wykonuje za nas większość roboty.

Dzień drugi:

  • Sprawność pamięciowa rośnie wprost proporcjonalnie do siły motywu.
  • Motyw + powtarzanie = wierne zapamiętywanie.
  • Sprawność pamięciowa wzrasta w miarę intensywnego absorbowania zdolności zapamiętywania.


Dzień trzeci:

  • Nie bądź nigdy niewolnikiem, lecz panem swoich nastrojów (gdyż nastroje wpływają na efektywność zapamiętywania).
  • Nigdy nie odkładaj na później. Jeśli masz coś załatwić, zrób to od razu!
  • Każdą rozpoczętą sprawę doprowadzaj do końca. Nie pozwól się od tego odwieść! (gdyż niedokończone sprawy zmniejszają skuteczność naszego zapamiętywania absorbując naszą uwagę).
  • Sporządź dokładny rozkłąd dnia. Nie pozwól, aby o sukrecie lub porażce zadecydował przypadek!
  • Nie zapomniaj, że nawet podczas zmiany biegów samochód jedzie dalej, jakkoliwek na wolnum biegu. Nie pozwól, aby zniechęcił Cię "martwy punkt"!
  • Mózg nie wie, co to zmęczenie. A więc nie powołuj się nigdy na tę najbardziej niedorzeczną wymówkę!
  • Zorientuj się, o jakich porach dnia Twoja pamięc jest najbardziej sprawna. Nie planuj ćwiczeń umysłowych na porę, kiedy krzywa wydolności pamięci wykazuje na wykresie swój najniższy poziom!
  • Napięta postawa ciała wpływa mobilizująco na sprawność pamięci. Dlatego zrezygnuj ze zbędnych wygód podczas ćwiczeń umysłowych.


Dzień czwarty:
Tu pojawia się informacja w jaki sposób nadać znaczenia informacjom, które musimy zapamiętać, tak by nam to ułatwić. Wpierw musimy się zastanowić czy informacja budzi w nas jakiekolwiek skojarzenia. Jeżeli tak - to problem rozwiązany, jeżeli nie to trzeba je stworzyć. Np wszelkiego rodzaju nr możemy nadawać znaczenia:

  • 224 to 2+2=4 (forma łatwiejsza do zapamiętania).
  • 3618 to 3x6=18
  • 2468 to licząc od 2 zwiększa się co 2 do 8 // 2,2+2=4,4+2=6,6+2=8.
  • 2173 to 21:7.

Liczby można porównywać również do dat (ważnych dla nas lub historycznych, które pamiętamy).
Punkty zaczepienia, z których możemy potem korzystać w celu zapamiętywania to:

1 to ja (bo 1 oznacza jedną osobę, czyli mnie = ja)
2 to buty (bo nosisz zawsze parę, czyli dwa buty = dwa).
3 to rzeczy (bo Bóg lubi trójcę, a więc trzy rzeczy = trzy).
4 to stół (bo stół ma zawsze cztery nogi).
5 to palce (bo dłoń ma zawsze pięć palców).
6 to wiadomość (ze względu na rym "sześć - wieść" a wieść to wiadomość).
7 to okres (bo siedem dni to okres jednego tygodnia).
8 to świat (bo ósmy cud świata).
9 to sens (bo "ni w pięć, ni w dziewięć, czyli bez sensu").
10 to murzyn (bo "Dziesięciu małych Murzynków").

Oczywiście, każdej cyfrze możecie nadać własne znaczenie i w sumie do tego zachęcam bo te przedstawione w książce nie są najlepsze ...

I podsumowanie:

  • Wszystko musi mieć znaczenie.
  • Im wyrazistsze znaczenie, tym doskonalsza pamięć.
  • Stwarzaj i wykorzystuj punkty zaczepienia.
  • Nadawaj punktom zaczepienia głębszy sens.
  • Stosuj wszystkie dostępne sztuczki mnemotechniczne (np. zasada z ściśniętymi dłońmi i tym ile dni ma każdy miesiąc)
  • Nadawanie sensu oraz punkty zaczepienia to dwa ważne warunki osiągnięcia pamięci doskonałej.


Dzień piąty:

  • Wyznacz sobie cel.
  • Nigdy nie trać go z oczu.
  • Zmierzaj do swojego celu ostatecznego w sposób możliwie najłatwiejszy, najszybszy i najskuteczniejszy, wyznaczając sobie cele pośrednie i wykorzystując moc bodźca.


Dzień szósty:

  • Samonagradzanie wzmacnia pamięć.
  • Samonagradzanie daje czas na rozwój efektu sięgania pamięcią wstecz.
  • Efekt sięgania pamięcią wstecz usprawnia funkcjonowanie pamięci.


Dzień siódmy:

  • Technika interwałów wzmacnia działanie sięgania pamięcią wstecz.
  • Technika interwałów i sięganie pamięcią wstecz potęgują sprawność pamięci.
  • Nie marnuj czasu.
  • Unikaj metody wkuwania - chyba, że chcesz zapamiętać coś jedynie na krótki.


Dzień ósmy:

  • Staraj się zawsze uzyskać żywe spojrzenie ogólne "z lotu ptaka".
  • Dziel całość na logiczne i łatwe do zapamiętania części.
  • Dopilnuj, aby każda z tych części stanowiła razem odrębną całość.
  • Połącz poszczególne części zgodnie z zasadą asocjacji myśli.


Dzień dziewiąty:
W dniu dziewiątym pojawiło się ciekawe spostrzeżenie na temat zwiekszenia skuteczności zapamiętywania:

  • Czytaj na głos.
  • To co przeczytałeś, powtórz na głos z pamięci.
  • Zapisuj wszystko.

Podsumowanie dnia dziewiątego:

  • Kto pragnie wykorzystać w pełni swoją zdolność zapamiętywania, musi intensywnie obserwować.
  • Kto pragnie wykorzystać w pełni swoją zdolność zapamiętywania, musi najpierw zrozumieć kontekst całości.
  • Samonagradzanie mobilizuje pamięć (zaraz, zaraz czy tego już nie było?)
  • "Przeuczenie" mobilizuje zdolność zapamiętywania do dalszego rozwoju (Chodzi o to, że w momencie, gdy potrafimy coś powtórzyć z pamięci to nauczyliśmy się tego na 100%. W przetrenowaniu chodzi o to, by danej czynności dalej się uczyć/zapamiętywać. Dzięki temu utrwala się ona na dłużej w naszej pamięci).


Dzień dziesiąty:

  • Świadome zapominanie to klucz do pamięci doskonałej.
  • Nie obciążaj swojego umysłu zbędnymi błahostkami.
  • Naucz się zapominać o odpowiednich sprawach, aby móc zachować w pamięci to, co ważne.


Dodatkowo w ciekawy sposób opisane jest dlaczego pamięć fotograficzna nie istnieje.
Przeprowadzone serię eksperymentów, w których osoby z pamięcią fotograficzną miały zapamiętać serię słów. Oczywiście nie stworzyło im to żadnej trudności - w bardzo szybkim tempie przyswoili sobie cały ciąg słów co miało dowodzić, że faktycznie posiadają zdolność pamięci fotograficznej. Następnie kazano im odtworzyć ten ciąg, ale od tyłu! Nikomu się to nie udało.

Pod koniec książki opisano również w jaki sposób "pamięciowo" przygotować się do nadchodzącego przemówienia. Opisano to 8 punktach:

  1. Wybieraj temat znaczący i wyraźnie zarysowany.
  2. Wyodrębnij z niego temat główny i myśl przewodnią, a potem podporządkuj im wszystko inne.
  3. Nie odbiegaj od tematu.
  4. Fakty do materiału wybieraj bardzo starannie. Możesz wprawdzie mieć swoje zdanie, ale przytoczone przez Ciebie fakty muszą być nieskazitelne i prawdziwe.
  5. Zadbaj o organiczny charakter struktyry przemówienia: zrób krótki wstęp (idealna do tego celu byłaby jakaś błyskotliwa anegdota), w głównej części zagadnienia okreś wyraźnie główną myśl i podeprzyj ją odpowiednimi przykładami, następnie dojdź do punktu kulminacyjnego, podsumuj krotko główną myśł, powtórz najbardziej przekonywujący argument - i zakończ przemówienie.
  6. Główne punkty przemówienia ujmij w formie skrótowych notatek.
  7. Stosuj metodę asocjacji myśli, utrwal cały materiał w pamięci.
  8. Przejrzyj ponownie całość i uwydatnij to, co ważne, za pomocą stosownych anegdot.


Co dla mnie było najważniejsze w tej książce?

Informacja, że do nauki potrzebujemy odpowiedniej motywacji. Że wyznaczanie drobnych celów w nauce i wynagradzanie siebie za drobne sukcesy znacznie zwiększa efektywność zapamiętywania.

A może ktoś z Was czytał tą książkę i ma inne przemyślenia?



poniedziałek, 1 czerwca 2015

Książki warte przeczytania cz. I - Nauczmy się uczyć

Nie zawsze znajdujemy czas na czytanie książek i często szukamy "streszczeń". Sam tak robiłem w liceum czy na studiach. Pomyślałem sobie, że od czasu do czasu będę dla Was opisywał książki, które czytam.

Książkę, którą ostatnio przeczytałem jest "Naucz się uczyć" S. Leitnera - niektórzy mogą kojarzyć "fiszki", które powstały na bazie jego teorii.



Na wstępie muszę zaznaczyć, że książkę warto przeczytać.
Żałuję, że sam nie trafiłem na tą książkę z 10 lat temu..

Pierwszą ważną rzeczą, o której pisze autor jest kartoteka autodydaktyczna.

Czym jest kartoteka autodydaktyczna?


  • Kartoteka jest specjalnym narzędziem do nauki, dzięki któremu całkowicie eliminuje się zbędne powtórki (np. słówek z j. angielskiego, które już znamy).
  • Kartoteka autodydaktyczna to kartonik z 5 przegródkami w środku. Pierwsza przegródka powinna mieć ok 1 cm szerokości, druga ok 2 cm, trzecia ok 5 cm, czwarta ok 8 cm a ostatnia ok 14 cm.
  • Cały kartonik powinien mieć ok 30 cm długości (tak by podzielić go na 5 przegródek), 11 cm szerokości i 5 cm wysokości. Zrobiony może być ze zwykłej tektury. Oczywiście wymiary są tylko przykładowe, chodzi o pokazanie proporcji między poszczególnymi przegródkami.
  • Do kartoteki potrzebujemy jeszcze przygotować ok 40 karteczek o takich wymiarach by pasowały do kartonika. Karteczki do nauki również można bardzo prosto przygotować. Wystarczy kartkę A4 podzielić na pół, następnie znowu na pół i jeszcze raz i rozciąć. Dzięki temu zabiegowi otrzymamy karteczki o rozmiarach 10,5 x 7, które idealnie będą pasować do naszej kartoteki.


Jak korzystać z kartoteki autodydaktycznej?


  • Na awersie karteczki zapisujemy słowo po polsku a na rewersie po angielsku.
  • 40 tak przygotowanych słówek wkładamy do przegródki nr 1.
  • Zaczynamy naukę, jeżeli jesteśmy w stanie przypomnieć sobie odpowiednik słówka po angielsku to karteczka z tym słówkiem trafia do przegródki nr 2. Każde słówko, którego nie byliśmy w stanie sobie przypomnieć trafia na tył przegródki nr 1.
  • W momencie gdy zaczyna nam brakować słówek w przegródce nr 1 możemy dołożyć kolejne 40 karteczek z słówkami. Gdy z zaczyna nam brakować miejsca w przegródce nr 2 to dopiero wtedy "wracamy" do tych słówek.
  • Zasada jest prosta: jeżeli pamiętamy odpowiednik słówka po angielsku to karteczka ze słówkiem trafia do przegródki wyżej, jeżeli nie pamiętamy to słówko wraca do przegródki nr 1.
  • Schemat powtarza się aż dojdziemy do przegródki nr 5. Z przegródki nr 5 karteczki ze słówkami mogą trafić "do kosza" ponieważ znamy je już na tyle dobrze, że nie musimy ich powtarzać.
  • Ważne jest by pamiętać, że nie ważne w której przegródce karteczka się znajduje, to jeżeli nie pamiętamy słówka musi ona trafić z powrotem do przegródki nr 1.


Dzięki temu, że karteczki ze słówkami "wędrują" eliminuje się zbędny czas, który tak często poświęca się na powtórki słówek które już znamy, co często ma miejsce gdy uczymy się z zeszytu lub podręcznika.

Oczywiście z kartoteki można korzystać w przypadku nauki każdego zagadnienia, nie tylko słówek.
Jeżeli uczymy się historii to na awersie zapisujemy datę a na rewersie wydarzenie historyczne.
W przypadku nauki matematyki na jednej stronie zapisujemy wzór a na drugiej jego wyjaśnienie.
Gdy musimy nauczyć się czegoś na pamięć to również możemy skorzystać z kartoteki autodydaktycznej. Należy wtedy na awersie wypisać 1-2 zdania z tym, że najważniejsze rzeczy z tego zdania (te o które zapewne ktoś będzie pytał na egzaminie) muszą znaleźć się na rewersie a w ich miejsce na awersie wstawiamy (...) tak by się ich nauczyć.

Ważne jest jeszcze by ilość informacji znajdująca się na jednej karteczce nie była zbyt duża, najlepiej jedno słówko na jedną karteczkę. Od tej zasady oczywiście jest pewien wyjątek. W przypadku gdy nasza znajomość języka jest już dość duża to by nauczyć się mówić najlepiej na karteczki wpisywać całe zdania.

Kolejną ważną rzeczą, której dowiadujemy się z książki to informacja o rodzajach pamięci i o tym jak "przenosić" materiał z jednej do drugiej.

Rozróżniamy 3 rodzaje pamięci:

  • Pamięć ultrakrótka, która jest pewnego rodzaju wizualną kopią tego co widzieliśmy. Utrzymuje się nie dłużej niż 1 sekundę.
  • Pamięć krótkotrwała jest pamięcią słowną, funkcjonuje dzięki temu, że w "myślach" powtarzamy sobie dane słowo.
  • Pamięć długotrwała koduje pojęcia i znaczenia.

Opisując w skrócie proces zapamiętywania:

  1. Wpierw coś widzimy - trafia to do pamięci ultrakrótkiej.
  2. Następnie jeżeli zaczniemy to sobie powtarzać w pamięci (np jakiś nr) to przejdzie to do pamięci krótkotrwałej.
  3. By dany materiał przenieść do pamięci długotrwałej musimy go "zrozumieć" - nadać mu jakieś pojęcie/znaczenie.


Nasza pamięć krótkotrwała jest w stanie zapamiętać maksymalnie 7 informacji na raz (zazwyczaj jest to mniej niż 5). Dlatego gdybyśmy mieli zapamiętać nr telefonu w postaci 5-0-3-3-2-1-1-2-3 to było by to praktycznie nie możliwe. Trikiem, który możemy tu wykorzystać są skróty - tworzenie nowych kodów. Wystarczy, że połączymy to w następujący sposób: 503-321-123   i nr nie jest już taki straszny do zapamiętania.. Z 9 informacji zrobiliśmy w tym przypadku 3, a zapamiętanie 3 różnych informacji przez naszą pamięć krótkotrwałą nie jest już wielkim wyczynem.
Oczywiście można to przełożyć na inne rzeczy, ale to już możecie przeczytać w książce :)

To w skrócie najciekawsze rzeczy, których dowiadujemy się z książki.
Mam nadzieję, że udało mi się zachęcić Was do jej przeczytania :)

Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam udanej lektury i zwiększenia skuteczności nauki :)

Inne wpisy z serii 'Książki warte przeczytania":
Filozofia Kaizen

Jeżeli spodobał Ci się opis tej książki i chciałbyś ją kupić to polecam kliknięcie w poniższy banner. Dla Ciebie jest przygotowana cena promocyjna, a ja dostanę część z Twojej zapłaty, którą przeznaczę na kolejne książki :)